„Witam, chciałem się zapytać, czy można zastąpić jedzenie, suplementami? Przecież, to też węglowodany, białko, tłuszcze i witaminy. Dużo biegam i ćwiczę na siłowni, ale nie mam czasu na przygotowywanie posiłków, a chcę się zdrowo odżywiać i nie pakować w siebie fast food-ów”
Taki ciekawy list otrzymałem od niejakiego Adama. Trochę mnie to zaskoczyło, gdyż nie jestem dietetykiem i specjalistą w dziedzinie odżywiania oraz suplementacji. Niemniej jednak, podstawową wiedzę w tym zakresie posiadam.
Nie zagłębiając się zbytnio w tematykę prawidłowego odżywiania, powiem krótko: Nic nie jest w stanie, bez żadnych konsekwencji, zastąpić nam normalnego jedzenia.
W drodze wyjaśnienia, należy przypomnieć jak definiuje się pojęcie:
Suplement diety – uzupełnienie diety, dodatek zawierający niezbędne dla zdrowia składniki (zwłaszcza witaminy lub inne substancje egzogenne), których może brakować w codziennej diecie.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to uzupełnienie a nie zastąpienie diety. Często się zdarza, że osoby aktywne, nie są w stanie dostarczyć niezbędnych ilości, wartości odżywczych w normalnych posiłkach i wtedy można sięgnąć po suplementy, ale nigdy nie powinno się zastępować pokarmów, substancjami w formie proszków, napojów czy tabletek, gdyż doprowadzi to do poważnych problemów związanych z układem pokarmowym i trawiennym.
Podstawowe zasady żywienia:
– min. 5 posiłków dziennie (co 3 godziny)
– produkty jak najmniej przetworzone
– produkty o niskim Indeksie Glikemicznym (IG)
– syte śniadanie (różne kombinacje z płatkami owsianymi)
– nie najadamy się przed snem
– dieta zbilansowana (odpowiednie ilości węglowodanów, białek i tłuszczy)
– zdrowe tłuszcze (roślinne lub z ryb)
– dużo warzyw (witaminy)
– wyeliminowanie cukru (ewentualnie zastąpienie miodem, ale w ograniczonych ilościach)
– suplementujemy, wtedy kiedy musimy (zazwyczaj zaraz przed, w trakcie oraz po treningu)
Nie próbujmy zastępować wszystkiego, sztucznymi zamiennikami, bo dojdziemy do punktu, w którym będziemy sport uprawiać tylko we śnie.