Pisząc o żywności funkcjonalnej, mam na myśli, taką żywność, która poza dostarczeniem energii, będzie też pełnić funkcje prozdrowotne lub lecznicze. W dzisiejszych czasach zalewani jesteśmy coraz to gorszej jakości żywnością. Praktycznie wszystko jest nafaszerowane cukrem, wzmacniaczami smaku, konserwantami i innymi dodatkami, które powodują, że nasze ciała w mniejszym lub w większym stopniu chorują. Dzieje się to za sprawą niszczejącej mikroflory jelitowej, gdzie powinny bytować te cudowne bakterie, dzięki którym możemy się cieszyć zdrowiem.
Zdrowie człowieka zależy od tego, jak zdrowe są jego jelita, a zdrowe jelita to takie, które zasiedlone są odpowiednimi bakteriami, w odpowiedniej ilości. Żeby nasze jelita funkcjonowały tak jak powinny, należy dostarczać im probiotyków, prebiotyków, bądź symbiotyków, lecz czym one są?
Probiotyki*
Probiotyki to żywe drobnoustroje, które podawane w odpowiednich ilościach wywierają korzystne skutki zdrowotne.Są to mikroorganizmy, głównie bakterie kwasu mlekowego, mogące zasiedlać różne środowiska, w tym organizm człowieka. Probiotyk może mieć w swym składzie pojedyncze szczepy bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus spp., Streptococcus spp.), szczepy drożdży (Saccharomyces spp.), kultury pleśni (Aspergillus spp.) lub też bakterie kwasu mlekowego łącznie z wyselekcjonowanymi szczepami drożdżowymi. Wpływają one pozytywnie na czas pasażu jelitowego i zapewniają właściwy rozwój mikroflory zasiedlającej organizm. Bakterie probiotyczne dodawane są do różnych środków spożywczych. Występują przede wszystkim w sfermentowanych produktach mlecznych, kiszonych warzywach i owocach, fermentowanych kiełbasach, ciastach na zakwasie, kapuście kiszonej, piwie, winie i kiszonkach spożywczych. Nadają produktom specyficzny smak i zapach, a także chronią je przed rozwojem szkodliwych mikroorganizmów. Można je również znaleźć w preparatach farmaceutycznych.
Fot. Shutterstock / marekuliasz
Korzystne zmiany, jakie zachodzą w organizmie żywiciela pod wpływem probiotyków to zwiększenie liczby pozytywnej mikroflory jelitowej, a u osobników chorych zmniejszenie ilości flory szkodliwej i przywrócenie równowagi między szczepami.
Probiotyki mogą być stosowane w leczeniu i zapobieganiu: ostrych biegunek, biegunek podróżnych, biegunek poantybiotykowych, alergii pokarmowych, karcynogenezie, zapalenia żołądka wywołanego przez Helicobacter pylori, przewlekłych zaparć, encefalopatii wątrobowej, biegunek u chorych na AIDS, niedoborom izomaltazy sacharozy, przewlekłych zapaleń jelit, zespołu jelita drażliwego, próchnicy zębów, reumatoidalnego zapalenia stawów. Odkryto, że wzbogacenie diety w bakterie probiotyczne może powodować zwiększenie liczby komórek „natural killer” w surowicy krwi oraz wpływa na zwiększenie aktywności makrofagów i limfocytów.
Aby stworzyć pozytywne środowisko dla probiotyków, można organizmowi dostarczać substancji, jakimi są prebiotyki, które wspomagają rozwój pożytecznej mikroflory.
Prebiotyki*
Prebiotyki definiowane są jako nietrawione składniki żywności, selektywnie pobudzające wzrost lub aktywność jednego lub określonej liczby rodzajów bakterii w okrężnicy, korzystnie wpływających na zdrowie gospodarza. Prebiotyki mogą być wprowadzone sztucznie do żywności w celu poprawienia wartości odżywczej i zdrowotnej, np. inulina, fruktooligosacharydy, laktuloza, czy pochodne galaktozy i β-glukanów.
Są one pożywką dla probiotyków, stymulują ich wzrost i w przeciwieństwie do nich, nie ma w ich składzie mikroorganizmów. Prebiotyki są nietrawione przez endogenne enzymy w organizmie człowieka, praktycznie niestrawione docierają do okrężnicy i tam ulegają całkowitej fermentacji, rozkładają je bakterie sacharolityczne (np. Bifidobacterium). W badaniach nad rakiem jelita grubego i odbytnicy wykazano, że rzadziej występują one u osób często spożywających warzywa i owoce. Wpływ na to mają prebiotyki: inulina i oligofruktoza.
Wśród ich zalet można wymienić: obniżanie frakcji cholesterolu LDL we krwi, stymulowanie układu immunologicznego, zwiększoną przyswajalność wapnia, zapewnienie odpowiedniej wartości pH w jelitach, niska wartość kaloryczna, łagodzenie objawów wrzodów żołądka i grzybicy pochwy. Zapobiegają także reakcji nowotworzenia i wspomagają leczenie nietolerancji laktozy i próchnicy zębów. Badania wykazały, że spożycie prebiotyków w znacznym stopniu wpływa na skład mikroflory jelitowej i jej aktywność metaboliczną. Dzieje się to za sprawą modulacji metabolizmu lipidowego, zwiększonej przyswajalności wapnia, wpływu na układ odpornościowy i modyfikacją funkcji jelit. Prebiotki naturalnie występują w ponad 36 000 produktów pochodzenia roślinnego, m.in. w czosnku (9-16%), cykorii (13-20%), karczochach (15-20%), szparagach (10-15%), cebuli (2-6%), pszenicy (1-4%) czy bananach (0,3-0,7%). Natomiast sztucznie wyprodukowane to np. laktuloza, galaktooligosacharydy, fruktooligosacharydy, malotoligosacharydy, cyklodekstryny, laktosacharoza i inne. Dużą część produkowanych oligosacharydów, bo aż ok. 40% stanowi laktuloza. Za najczęściej używane i najbardziej efektywne prebiotyki są uznawane fruktany – inulina i oligofruktoza.
Symbiotyki*
Jest to kombinacja pre- i probiotyku i wykazuje efekt synergistyczny. Wpływają one na rozwój pożytecznej mikroflory jelitowej wskutek pobudzania probiotyków prebiotykami, hamują także rozwój patogennej flory bakteryjnej jelit.
Synbiotyki przyczyniają się do zmniejszenia stężenia niepożądanych metabolitów w organizmie, unieczynnienia nitrozoamin i substancji kancerogennych, a także przeciwdziałają procesom gnilnym w jelitach oraz zapobiegają zaparciom i biegunkom o różnej etiologii. Poza tym, połączenie inuliny z Bifidobacterium longum wpływa pozytywnie na walkę z rakiem. Synbiotyki wpływają również na redukcję szkodliwej mikroflory (Clostridium perfringens i innych endopatogenów) przy jednoczesnym namnażaniu pożytecznych bakterii. Redukują poziom cholesterolu i ciśnienia krwi .Są wykorzystywane w leczeniu pacjentów z chorobami wątroby. Poprawiają wchłanianie wapnia, magnezu i fosforu.
Pozytywnej roli pro-, pre i synbiotyków trudno zaprzeczyć. Można je dostarczyć w sposób naturalny z żywnością, lub za pomocą produktów farmaceutycznych. W przypadku tych drugich, należy jednak pamiętać, że ważne jest udokumentowanie wyselekcjonowanej liczby drobnoustrojów probiotycznych, bo pozytywne działanie mikroorganizmów może być wywierane tylko wtedy, gdy produkt zawiera odpowiednio dużą liczbę specyficznych bakterii. Nie wszystkie dostępne na rynku probiotyki, są odporne na trawienie, co powoduje ich nieskuteczność, więc przy ich wyborze należy upewnić się z jakimi bakteriami mamy do czynienia.
Zwykło się mówić, że „Jesteś tym, co jesz”, jednak odpowiednie powiedzenie powinno brzmieć:
„Jesteś tym, co strawisz i wchłoniesz”
*Probiotyki, prebiotyki i synbiotyki – charakterystyka i funkcje – Katarzyna Mojka
Prowadzę badana naukowe i szukam respondentów odżywiających się zdrowo oraz znających żywność funkcjonalną. Jeśli ktoś ma 10min, bardzo proszę o wypełnienie ankiety https://goo.gl/forms/tjx9AEaw29ddJD042